Czy dostrzegasz piękno uczuć i potrzeb?

Rozpoznawanie i wyrażanie uczuć i potrzeb to jedne z podstawowych umiejętności, które rozwija się poznając Porozumienie bez Przemocy (Nonviolent Communication – NVC). Bez nich trudno nawiązać prawdziwy kontakt ze sobą i z innymi ludźmi.

Usłyszałam niedawno zdanie, które bardzo mnie poruszyło:

„Do tej pory moje uczucia i potrzeby traktowałem jako ciężar dla moich bliskich i dlatego raczej się nimi nie dzieliłem… Teraz staram się doceniać piękno moich uczuć i potrzeb.”

Kilka razy powtórzyłam w myślach: „doceniać piękno uczuć i potrzeb”

Zaczęłam się zastanawiać, jakie jest moje podejście do tego, co czuję i czego potrzebuję? Czy na pewno uważam, że moje uczucia i potrzeby są zawsze piękne, ważne, warte tego, by je zauważać, witać z otwartymi ramionami i jeszcze dodatkowo dzielić się nimi z bliskimi mi osobami?

Przekonania na temat uczuć i potrzeb

A może zazwyczaj wolę o nich nie wspominać, bo myślę, że dzieląc się tym, co mam w środku tylko obarczę bliskich niepotrzebnym brzemieniem, z którym później nie będzie wiadomo, co zrobić? Może gdzieś głęboko w środku mam przekonanie, że to, co czuję i myślę, to moja sprawa i nie warto innych w to wciągać? Albo, że jest to mało ważne i nieinteresujące dla innych, choć teoretycznie wiem, że „Potrzeby wszystkich ludzi są tak samo ważne i mogą być przynajmniej wzięte pod uwagę”, włączając w to moje własne?

Przeleciało mi przez głowę dużo podobnych myśli. Gdy sobie je uświadomiłam, zrobiło mi się smutno, bo ważne dla mnie jest autentyczne wyrażanie siebie oraz dzielenie się z bliskimi tym, co się we mnie dzieje. Dużo wysiłku wkładam w to, by na bieżąco komunikować swoje uczucia i potrzeby. Zastanowiło mnie, ile z tych przekonań jest naprawdę żywych i aktualnych, a ile z nich już dawno się przeterminowało i tylko czasem wypływają na wierzch ich cienie z przeszłości?

Ciężar, czy dar?

Chciałabym zawsze pamiętać, że moje uczucia i potrzeby są ważne, niezależnie od tego, czy nadaję im etykietkę “właściwych”, czy “niewłaściwych”. Wiem, że jeśli się nimi podzielę, to będzie to dla moich bliskich dar, swego rodzaju prezent. Po pierwsze, dzięki szczerości nasza relacja będzie miała okazję się pogłębić i rozwinąć. Po drugie, gdy będę mieć świadomość swoich uczuć i potrzeb, i dodatkowo je wyrażę, to będę miała większą szansę zrozumieć, co się we mnie dzieje i otrzymać wsparcie oraz motywację, by swoje potrzeby zaspokoić. Zaspokojone potrzeby to lepsze samopoczucie, lepsze samopoczucie to więcej radości z kontaktu ze mną i większa szansa na satysfakcjonujące relacje. Korzystają na tym wszyscy :).

A Ty, jakie masz podejście do swoich UCZUĆ i POTRZEB? Chętnie poznamy Twój punkt widzenia.

Magdalena Malinowska-Berggren

Certyfikowana trenerka NVC

 

Jeśli masz trudność w określaniu swoich uczuć i potrzeb, pomogą Ci gotowe listy, które dla Ciebie przygotowałyśmy. Możesz je za darmo pobrać TUTAJ.